6.3.09

Biidżia i Emirha z mamą jadą ze Służewca na Pragę




Pewnie przekręciłam ich bułgarskie imiona. Biidżia mówiła że jej polskie imię to Weronika, ale chwile musiała się zastanowić, żeby je sobie przypomnieć. Chciała robić zdjęcia. Dałam jej aparat. Nikt nie zaprotestował:

No comments:

Archiwum bloga

obserwują